Serwis i Renowacja Amplitunera Vintage Pioneer SX 950 - High-End
- News
- 0 lubi
- 177 wyświetlenia
- 0 komentarze


Wstępne oględziny amplitunera oczywiście wskazywały na charakterystyczne dla tego wieku szumy czy trzaski podczas przełączania źródeł, czy np. włączanie regulacji niskich i wysokich tonów.
Czas zacząć od czyszczenia potencjometrów oraz wszystkich przełączników. Wyczyścić z starego smaru, oraz nalotu utlenianej miedzi. Przede wszystkim pamiętać aby potencjometry po czyszczeniu nie pracowały bardzo luźno - jest to objawem braku smaru który był i jest niezbędny przy właściwej pracy. Wylutowane zostały wszystkie.
Wstępne mycie w myjce ultradźwiękowej w celu rozpuszczenia starego smaru.
Rozebranie przełączników i czyszczenie styków.
Aplikacja smaru - zabezpieczanie styków.
Po wyczyszczeniu potencjometrów oraz przełączników, czas przyjrzeć się wartością elementów płyty zasilania.
Płyta zasilacza (AWR-101)
Niektóre jednostki z tej serii (z takimi również się spotkałem) na płycie zasilacza posiadały zainstalowany kondesator C12: 1000uF 35v ACH-039, który został oczywiście zamieniony serią Nichicon'a UPW 2200uf 35v (bardzo długa żywotność). W późniejszym okresie został on montowany fabrycznie. Płyta zasilacza (AWR-101) zawiera dwanaście aluminiowych kondensatorów elektrolitycznych C10 do C16, C18 do C21 i C23. Wszystkie zostały zastąpione niskoimpedancyjnymi kondensatorami Elna oraz Nichicon UPW/UPM, FG.
Po:
Wszystkie tranzystory na płycie zasilacza zostały wymienione, aby poprawić stabilność jego pracy. Po 45 latach pracy wymiana ich poprawi i ustabilizuje napięcia. Poniżej znajduje się lista oryginalnych i zamiennych tranzystorów. Cztery tranzystory Q1, Q2, Q8 i Q9 są zamontowane na radiatorze. Stare termopady zostały wymienione na nowe. Stara pasta termoprzewodząca została wyczyszczona i zamieniona na nową silikonową paste termoprzewodzącą.
Q1: NPN, 2SD313 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2073TU
Q2: PNP, 2SB507 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSA940TU
Q3: NPN, 2SC1384 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2383YTA
Q4: PNP, 2SA720 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSA1013YBU
Q5: NPN, 2SC1384 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2690AYSTU
Q6: PNP, 2SA720 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSA1013YBU
Q7: NPN, 2SC1384 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2383YTA
Q8: NPN, 2SD313 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2073TU
Q9: NPN, 2SD313 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2073TU
Q10: NPN, 2SC869 (oryginalny), zastąpiony nowym Fairchild KSC2383YTA
Płyta zabezpieczająca (AWM-062-0)
Układ zabezpieczający w Pioneerze SX-950 ma taką samą konstrukcję jak w Pioneerze SX-1010. Są to dwa kondensatory (C1, C2) i cztery aluminiowe kondensatory elektrolityczne ( C3 do C6). Dwa kondensatory sprzęgające Sanyo. Zastąpiłem je kondesatorami z folii poliestrowej Wima. Pozostałe aluminiowe zostały również zastąpione niskoimpedancyjnymi Nichicon'ami z serii UPW oraz FG.
Wymieniłem oryginalny tranzystor 2SC1384 na nowy Fairchild KSC2690. Nowy tranzystor ma takie same piny jak oryginalny. Do obwodu dodałem również diodę bezpieczeństwa typu fly-back (1N4004G), aby zapobiec potencjalnemu uszkodzeniu wyjścia. Dioda bezpieczeństwa została przylutowana między pinami 9 (anoda, „+”) i 10 (katoda, „-”). Oczywiście wszystkie pozostałe tranzystory również zostały wymienione.
Płytka wzmacniacza tonów (AWG-039):
Płytka wzmacniacza tonów ma dwa stałe kondensatory tantalowe (C25, C26), osiem kondensatory elektrolityczne (C13, C14, C15, C16, C19, C20, C23, C24) oraz dwa aluminiowe kondesatory (C21, C22).
Oryginalne kondensatory tantalowe zostały zastąpione kondensatorami foliowymi poliestrowymi Wima. Wszystkie oryginalne kondesatory o niskim wycieku zostały zastąpione nowymi Nichicon o niskim poziomie wycieku. Ostatecznie dwa aluminiowe kondensatory filtrujące (C21, C22) zastąpiono niskoomowymi kondensatorami Nichicon FG.
Dwa oryginalne tranzystory NPN (Q1 i Q2) to 2SC1312. Tranzystor ten z czasem staje się bardzo głośny. Wymieniłem oba oryginalne na nowe niskoszumne Fairchild KSA1845. Trzeba zwracać uwagę na rozmieszczenie nóżek nowego tranzystora! Oryginalny tranzystor to BCE, a nowy to ECB.
Płytka płaskiego wzmacniacza (AWG-038):
Płaska płytka wzmacniacza ma cztery kondesatory o niskim wycieku zainstalowane w ścieżce sygnału (C1, C2, C5, C6), cztery stałe kondensatory tantalowe (C17, C18, C23, C24), dwa kondesatory o niskim wycieku (C25, C26 ) oraz trzy aluminiowe - filtrujące (C13, C14, C27).
Dwa kondesatory (C1, C2) zainstalowane w torze sygnału wejściowego zostały zastąpione foliowymi poliestrowymi kondesatorami WIMA. Pozostałe cztery niskoupływowe kondensatory elektryczne i cztery kondensatory tantalowe zostały zastąpione nowymi kondensatorami Nichicon o niskim poziomie upływu. Pozostałe trzy aluminiowe kondensatory filtrujące (C13, C14, C27) zastąpiono niskoomowymi kondensatorami Nichicon.
Dwa oryginalne tranzystory PNP (Q5 i Q6) zainstalowane na tej płycie to 2SA725. Awaria tego tranzystora zwykle powoduje odgłos trzasku/strzału. Wymieniłem oba na nowe, Fairchild KSA992. Kolejny raz trzeba zwrócić uwagę na nowe tranzystory!. Oryginalny tranzystor to BCE, a nowy to ECB.
Płyta korekcji EQ (AWF-011):
Oryginalne tranzystory PNP (Q1 i Q2) zainstalowane w pierwszym stopniu to 2SA725. Awaria tego tranzystora zwykle powoduje odgłos trzasku/strzału. Wymieniłem oba na nowe - Fairchild KSA992. Znów trzeba sprawdzić układ pinów na nowych tranzystorach. Oryginalny tranzystor to BCE, a nowy to ECB.
Dwa kondensatory sprzęgające (C1, C2) zainstalowane w ścieżce sygnału wejściowego to Sanyo. Zastąpiłem je foliowymi kondesatorami poliestrowymi WIMA, aby poprawić stosunek sygnału do szumu. Dwa niskoszczelne kondesatory (C11, C12) zostały zastąpione nowymi Nichicon UPW. A pozostałe aluminiowe kondensatory elektrolityczne (C7, C8, C17, C18) wymieniono na niskoomowe kondensatory Nichicon UPW.
C1: pojemność znamionowa – 1uF, zmierzona – 1,5uF
C2: pojemność znamionowa – 1uF, zmierzona – 1,4uF
C7: pojemność znamionowa – 330uF, zmierzona – 356uF
C8: pojemność znamionowa – 330uF, zmierzona – 377uF
C11: pojemność znamionowa – 3,3 uF, zmierzona – 4,2 uF
C12: pojemność znamionowa – 3,3 uF, zmierzona – 4,4 uF
C18: pojemność znamionowa – 220uF, zmierzona – 180uF
Oświetlenie Amplitunera:
Wszystkie oryginalne żarówki STANLEY w tym urządzeniu zostały zastąpione nowymi ciepłymi białymi żarówkami LED (8 V, klinowa podstawa). Każda lampa jest wkładana do oddzielnego gniazda i jest bardzo łatwa do wymiany.
Regulacja napięć DC i Bias:
Pod koniec mojej pracy wyregulowałem napięcie DC i Bias na wzmacniaczu mocy zgodnie z instrukcją serwisową. Przed regulacją usunięto dwie zworki i podłączono rezystor 5,1 kΩ do gniazd POWER IN.
Przesunięcie DC w lewym kanale jest mierzone między stykami 10 i 9. W prawym kanale jest mierzone między stykami 25 i 24. Przesunięcie DC powinno być ustawione jak najbliżej zera za pomocą rezystorów dostrajających VR1 i VR2.
Regulacja prądów spoczynkowych lewego kanału jest mierzone między pinami 12 (+) i 13 (-). Na prawym kanale mierzony jest między pinami 27 (+) i 28 (-). Bias powinien być ustawiony na ~20mV za pomocą rezystorów dostrajających VR3 i VR4, które nie było konieczności wymiany.
Renowacja Frontu, czyszczenie pokręteł, montaż nowej szyby frontu oraz renowacja obudowy:
Front amplitunera był w nienagannym stanie, natomiast wymagał wymiany szybki która była strasznie porysowana. Montaż nowej szklanej ukazuje bardzo staranne wykonanie sitodruku skali FM.
Porysowany front również przeszedł rewitalizację, dzięki której większość rys zniknęła.
Po wyprowadzeniu rys, przeszedłem do renowacji obudowy. Zależało mi na odtworzeniu tego samego koloru. Fornir pozostawiłem w oryginale ponieważ nie posiadał żadnych uszkodzeń (co po tylu latach bardzo rzadko się zdarza!). Kolor uzyskałem po delikatnym przyciemnieniu preparatem Starwax. Po pełnej dobie została użyta politura woskowa włoskiego producenta Cera Lucidante, która odżywia głęboko i zabezpiecza po wyschnięciu.
Efekt pracy poniżej:
Efekt skończonej pracy w całości oraz już u klienta w domu:
i u zadowolonego właściciela :)
Dziękuje za przeczytanie całości!
Pozdrawiamy Serdecznie
RetroHiFi.pl
komentarze (0)